Jak działają osoby z osobowością narcystyczną?

Jak działają osoby z osobowością narcystyczną?

Czym jest osobowość narcystyczna i jak funkcjonuje? Osoby z osobowością narcystyczną często budzą mieszane uczucia i kontrowersje w społeczeństwie. Ich zachowania mogą być trudne do zrozumienia dla ludzi, którzy nie są zaznajomione z tą specyfiką charakteru. Dlatego warto bliżej przyjrzeć się temu, jak działają osoby z osobowością narcystyczną oraz jakie są mechanizmy, które kierują ich postępowaniem.

Kim jest narcyz?

Kim jest narcyz i skąd wzięła się ta nazwa? Narcyz to postać z mitologii greckiej, która stała się symbolem narcyzmu i egocentryzmu. Narcyz był młodym i przystojnym mężczyzną, który odrzucił miłość nimfy Echo. W wyniku tego odrzucenia bogini miłości, Afrodyta, przeklęła Narcyza, skazując go na to, aby zakochał się w swoim własnym odbiciu. Gdy zobaczył swoje odbicie w wodzie, zakochał się w nim bez pamięci i nie mógł oderwać wzroku. Ta obsesyjna miłość do własnego odbicia doprowadziła go do śmierci.

Nazwa „narcyzm” wywodzi się właśnie od imienia tej postaci mitologicznej. Termin ten został wprowadzony do psychologii przez Sigmunda Freuda w kontekście teorii psychoanalitycznej. Freud użył terminu „narcyzm” w odniesieniu do stanu, w którym jednostka kocha samego siebie zamiast kogoś innego. Współcześnie termin ten został rozwinięty i stosowany w kontekście osobowości narcystycznej, opisując określony typ charakterologiczny.

Osobowość narcystyczna jest określana jako wzorzec myślenia i zachowania charakteryzujący się nadmierną potrzebą uznania, wyjątkowości oraz brakiem empatii w stosunku do innych osób. Osoby z tą osobowością często przejawiają potrzebę ciągłego podziwu, uwielbienia i afirmacji ze strony innych. Jednakże pod powierzchnią ich pewności siebie i egocentryzmu często kryje się krucha samoocena oraz głębokie uczucie niewystarczalności.

Jednym z głównych obronnych mechanizmów działania osób z osobowością narcystyczną jest tzw. mechanizm projekcji. Polega on na przypisywaniu własnych myśli, uczuć i motywacji innym. Osoby narcystyczne mogą np. zrzucić odpowiedzialność za własne niepowodzenia na innych, oskarżając ich o sabotowanie ich wysiłków czy też wmawiając sobie, że inni są zazdrośni lub zawistni o ich sukcesy.

Kolejnym istotnym aspektem jest brak empatii. Osoby z osobowością narcystyczną mają ograniczoną zdolność do współodczuwania czy rozumienia uczuć innych osób. W związku z tym mogą przejawiać zachowania wysoce egocentryczne, niezrozumiałe dla osób o bardziej empatycznym usposobieniu. W skrajnych przypadkach mogą być nawet okrutne czy manipulujące w stosunku do innych ludzi, nie liczące się z ich uczuciami czy potrzebami.

Jak postępują osoby narcystyczne?

Działanie osób z osobowością narcystyczną często opiera się na dążeniu do osiągnięcia wyższego statusu społecznego, władzy czy prestiżu. Mogą być skłonne do wykorzystywania innych ludzi do osiągnięcia swoich celów, a relacje międzyludzkie traktować instrumentalnie, jako narzędzie do własnego zysku czy uznania.

Jednakże istnieją też pewne subtelne różnice między osobami z osobowością narcystyczną a zdrowymi jednostkami. Osoby narcystyczne mogą być zafascynowane własnym wizerunkiem i sukcesem, ale jednocześnie nie odczuwają prawdziwego szczęścia czy spełnienia. W przeciwieństwie do nich, osoby o stabilnej samoocenie i zdrowej pewności siebie nie muszą ciągle podkreślać swoich osiągnięć czy szukać uznania poza sobą.

Warto zaznaczyć, że osobowość narcystyczna może być trudna do leczenia ze względu na trudności w uznaniu problemu przez samego pacjenta oraz skłonność do braku chęci zmiany swojego zachowania. Jednakże terapia poznawczo-behawioralna czy psychoterapia mogą być skutecznymi metodami wsparcia dla osób z tą osobowością, pomagając im rozwijać zdolności empatyczne oraz budować zdrowsze relacje z innymi.

Relacja z narcyzem

Czy relacja z narcyzem w ogóle jest możliwa? Jak bronić się przed manipulacjami narcyza? Podstawowym krokiem w obronie przed manipulacjami narcyza jest rozpoznanie jego charakteru zachowań. Zrozumienie mechanizmów, które kierują osobą narcystyczną, może pomóc w unikaniu pułapek oraz w utrzymaniu zdrowych granic w relacji. Ważne jest również dbanie o własne zdrowie psychiczne i samoocenę, aby nie dać się wciągnąć w manipulacje narcyza.

Należy mieć świadomość, że osoby narcystyczne często posługują się taktykami manipulacyjnymi, takimi jak gaslighting czy projektowanie własnych uczuć na innych. Dlatego ważne jest utrzymanie zdrowej dystansu oraz krytycznego podejścia do ich zachowań. Nie należy pozwolić narcyzowi na manipulowanie naszymi emocjami czy uczuciami.

W relacji z narcyzem kluczową rolę odgrywa również umiejętność wyznaczania granic i konsekwentne ich przestrzeganie. Nie należy pozwolić narcyzowi na naruszanie naszych granic czy wykorzystywanie naszych słabości. Ważne jest również okazywanie asertywności oraz wyrażanie własnych potrzeb i uczuć w sposób klarowny i stanowczy.

Należy również pamiętać, że czasem konieczne może być zakończenie relacji z narcyzem, jeśli staje się ona toksyczna i szkodliwa dla naszego zdrowia psychicznego. Niezależnie od tego, czy decydujemy się na utrzymanie relacji, czy jej zakończenie, ważne jest dbanie o własne dobrostan i szukanie wsparcia u osób bliskich czy specjalistów, jeśli sytuacja tego wymaga. Wsparciem może okazać się poradnia psychologiczna Warszawa. W wielu przypadkach dla związków, w których jedna osoba wykazuje cechy narcystyczne, pomogła terapia dla par.

Kim jest narcyz – podsumowanie

Zrozumienie mechanizmów działania osób z osobowością narcystyczną może pomóc w lepszym porozumieniu się z nimi oraz w odpowiednim reagowaniu na ich zachowania. Jednakże ważne jest również zachowanie zdrowych granic i dbanie o własne zdrowie psychiczne w relacjach z osobami o tej specyfice charakteru.

Znaczenie kontraktu terapeutycznego

Kontrakt terapeutyczny jest szczególnego rodzaju umową, która organizuje i chroni unikalną więź, jaką jest relacja terapeutyczna. Choć w pierwszej chwili wyznaczenie ram dla kolejnych spotkań pacjent/klient może odebrać jako narzucone z góry czy ograniczające, to jest to coś, co mu w rzeczywistości służy i czego potrzebuje. Daje bowiem poczucie zaufania do terapeuty, który szanuje jego osobistą przestrzeń psychiczną i fizyczną.

Zawarcie kontraktu między psychoterapeutą a pacjentem/klientem następuje po omówieniu głównych problemów, z którymi zgłasza się ten ostatni. W zależności od potrzeb sytuacji może zająć od jednej do kilku konsultacji. Ma miejsce w terapeutycznym dialogu i ma za zadanie ustalić warunki kontaktu najkorzystniejsze dla danego pacjenta/klienta. W jego toku, ustala się choćby takie kwestie jak czas i miejsce spotkań, płatność, kooperacyjny charakter sesji, gwarancja poufności omawianych treści. Pomaga odpowiednio dobrać formę leczenia i zaplanować terapię nastawiając się na osiągnięcie konkretnych celów. Zarysowuje perspektywę czasową, w ramach której pacjent/klient będzie mógł odnieść realne korzyści. Jako że terapeuta nie daje obietnic bez pokrycia, akcentuje co leży, a co nie leży w obszarze leczenia psychoterapii. Zapewnia również o wzajemnym szacunku, zaangażowaniu i odpowiedzialności. Udowadnia wartość granic i ich skutecznie strzeże. Dowodzi o uwadze, zainteresowaniu, otwartości, empatii i etycznym postępowaniu ze strony terapeuty. Dzięki stworzeniu stałego i bezpiecznego otoczenia sprzyja w końcu wytworzeniu się zaufania niezbędnego do pojawienia się i świadomego rozumienia długo, głęboko zalegających treści i uczuć. Jeśli tylko pacjent/klient pragnie szczerze zmienić siebie i jest gotowy podjąć w tym celu wysiłek, zwiększa też zakres jego autonomii.

Uzgodnienie warunków leczenia daje dobry początek do długotrwałej pracy. Można się do nich odwoływać ilekroć stałość relacji psychoterapeutycznej będzie narażona na działanie czynników dla niej szkodliwych. Minimalizacja wpływu tych czynników na proces dochodzenia do zdrowia zwiększa bowiem faktyczne szanse na uzyskanie pomocy i osiągnięcie zmiany. Terapeuta występuje tutaj w roli osoby, która pomaga utrzymać ramy terapeutyczne. Należy pamiętać, że dobra terapia nie może przebiegać w atmosferze zagrożenia. W przypadku braku możliwości zaakceptowania powyższych lub nie stosowania się do nich, praca psychoterapeutyczna nie będzie mogła być rozpoczęta lub nie przyniesie żadnych rezultatów.

Dla zobrazowania powyższego, ramy w terapii można przyrównać do zasad sterowania lotem balonu, w którym pacjent/klient i terapeuta są umieszczeni. Jego załoga przemieszcza się czasem ponad zielonymi równinami, a czasem ponad wzburzonymi wodami oceanu. Napotyka na różnorodne warunki pogodowe i przeszkody. Ponieważ sztuka latania nie jest łatwa, pilot stosuje się do określonych przepisów dających kontrolę nad bezpiecznym przebiegiem lotu. W ten sposób cała załoga zyskuje poczucie stabilności, nieodłączne dla osiągnięcia upragnionego celu podróży.

Anna Kubis

Na czym polega psychoterapia behawioralno – poznawcza?

Psychoterapia poznawczo-behawioralna opiera się na założeniu, że większość problemów i zaburzeń psychologicznych wiąże się albo z niekonstruktywnym, nawykowym sposobem reagowania, czyli powtarzającym się zachowaniem, albo z niekonstruktywnym, nawykowym sposobem myślenia. W podejściu behawioralnym koncentrujemy się na trenowaniu i wprowadzaniu nowych, bardziej korzystnych zachowań oraz na stopniowym ograniczaniu reakcji podtrzymujących problem. W terapii poznawczej natomiast, analizujemy sposób widzenia siebie, świata i innych ludzi oraz modyfikujemy go stopniowo tak, aby uzyskać określone wspólnie przez terapeutę i Pacjenta cele. Zaletą tego podejścia terapeutycznego jest możliwość dopasowania czasu trwania terapii i jej formy do możliwości i motywacji Pacjenta. Jeżeli ktoś jest zainteresowany pozbyciem się lub osłabieniem konkretnych objawów utrudniających mu codzienne życie, na przykład napadów lęku czy wybuchów złości, to często jest to możliwe już w ciągu dziesięciu do czternastu sesji – przy założeniu, że nie ma innych współwystępujących zaburzeń czy objawów. W tym wypadku terapia obejmować będzie więcej technik behawioralnych, czyli opartych na wprowadzaniu nowych zachowań, doświadczaniu ich skutków i omawianiu ich.

Często jednak zdarza się, że dany objaw – na przykład lęk, nadmierne zmęczenie, tiki nerwowe czy zachowania kompulsywne – powstaje na skutek posiadania przez Pacjenta niekorzystnych schematów poznawczych, czyli głęboko zakorzenionych przekonań o sobie, świecie i o innych ludziach. W takim wypadku zmniejszenie nasilenia i częstotliwości występowania objawów jest trudniejsze, choć nadal możliwe. Kiedy ten etap terapii jest osiągnięty, najczęściej proponuję kolejny etap, polegający na pogłębionej analizie sposobu myślenia i głęboko wbudowanych w osobowość przekonań oraz na podważaniu i osłabianiu przekonań niekorzystnych, będących częścią problemu.

Spróbuję przedstawić to na fikcyjnym przykładzie. Załóżmy, że z psychoterapii chce skorzystać kobieta cierpiąca z powodu przeżywania silnego lęku w sytuacjach wymagających wystąpień publicznych. Pierwszym etapem pracy będzie nauczenie jej technik relaksacji i „wytrenowanie” innej reakcji niż lękowa w sytuacji ekspozycji społecznej. Zakładamy tutaj, że lęk był „wyuczony”, nabyty na skutek wcześniejszych doświadczeń. To właśnie jest psychoterapia behawioralna. Jeśli jednak przyczyną lęku były głębokie przekonania dotyczące siebie samej w rodzaju „jestem niekompetentna”, „nie potrafię nic dobrze zrobić”, „jestem skazana na porażkę”, to do pełniejszej zmiany potrzebne będzie również wydobycie tych przekonań na światło dzienne i zmierzenie się z nimi. Na tym polega psychoterapia poznawcza.

Andrzej Miziołek

Diagnoza inteligencji i osobowości

Diagnoza inteligencji i osobowości pozwala na sporządzenie globalnego bądź wybiórczego obrazu funkcjonowania Pacjenta.

Diagnostykę psychologiczną przeprowadza się w oparciu o obserwację, poszerzony wywiad, a także szeroko stosowane metody kwestionariuszowe i testowe. Może być ona przydatna w ocenie obecnego stanu psychicznego i stylu funkcjonowania osobowościowego jednostki, określeniu jej poziomu sprawności umysłowej lub wykryciu u niej uszkodzenia funkcji poznawczych. Stosowane metody nie tylko pomagają wykryć zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania w przypadku ich występowania, wskazać na ich konkretny rodzaj, ale też pozwalają lepiej poznać siebie – swoje kompetencje poznawcze, poziom inteligencji, słabe i mocne strony charakteru. Diagnostyka psychologiczna ma w związku z tym wymiar interwencyjny (wykonywana jest celem wdrożenia odpowiedniego leczenia, oceny przydatności i dobrania właściwej formy terapii), ale również osobisty (służy samopoznaniu, wspomaga indywidualny rozwój).

Udział w procesie diagnostycznym może budzić liczne obawy, jednak w zamyśle służy jedynie dostarczeniu ważnych faktów, użytecznych w pracy nad osiągnięciem korzystnych zmian w wybranych sferach aktywności człowieka. Podczas procesu odkrywania problemów i zasobów psychologicznych w oparciu o informacje wniesione przez Pacjenta, opcjonalnie wzbogacone przez jego rodzinę, psycholog udziela wsparcia psychicznego. W trakcie wypełniania kolejnych zadań testowych, dostosowanych do sytuacji diagnozowanego, pomaga zrozumieć instrukcje oraz ich treść. Następnie, w przystępny sposób przekazuje uzyskane rezultaty, by w końcu, wobec zaistnienia znaczących wskazań sformułować zalecenia odnośnie wdrożenia specjalistycznych oddziaływań celem optymalizacji sposobu funkcjonowania osoby badanej. Przeprowadzana diagnostyka ma bowiem finalnie służyć poprawie naszego samopoczucia oraz efektywniejszemu radzeniu sobie z napotykanymi trudnościami. W konsekwencji, ma wobec tego przyczynić się do lepszego przystosowania do otaczających nas warunków środowiskowych, które nieustannie wywierają wpływ na nasze myśli, uczucia i zachowania.

Z opisanych usług diagnostycznych może zatem skorzystać każdy, kto jest silnie zmotywowany do zrozumienia siebie lub z różnych powodów odczuwa dyskomfort psychiczny i poszukuje odpowiedzi na pytanie dotyczące jego przyczyn. Przeprowadzając badania dajesz sobie szansę na wprowadzenie pożądanych przemian w swoim życiu.

Anna Kubis
psycholog
diagnosta

Czym jest psychoterapia dzieci i młodzieży?

Psychoterapia dzieci i młodzieży różni się od terapii dorosłych. Do gabinetu wchodzą wówczas nie tylko dzieci/ nastolatki mierzące się z jakimś kłopotem, ale również ich zmartwieni i zatroskani rodzice. Z tego powodu psychoterapeuta zaprasza najpierw rodziców, by poznać ich punkt widzenia a następnie spotyka się z dzieckiem/nastolatkiem, by poznać ich sposób patrzenia na zgłaszany kłopot. Terapia zawsze poprzedzona jest owymi konsultacjami, które mają na celu nazwanie problemu i zastanowienie się jaka forma leczenia będzie najbardziej adekwatna: indywidualna, grupowa, rodzinna. Czasami też terapeuta w trakcie konsultacji może wskazywać na inne niż psychoterapia formy pomocy.

Psychoterapia jest dialogiem i opiera się na rozmowie a jej założeniem jest uzyskanie lepszego rozumienia swojego świata wewnętrznego, co zwiększa zdolność do dokonania zmiany w zachowaniu, myśleniu, postrzeganiu jakiegoś elementu rzeczywistości. W przypadku dzieci sposobem rozmowy jest swobodna zabawa, w której dzieci ujawniają swoje myśli, pragnienia, doświadczenia. Terapeuta w ten sposób poznaje świat wewnętrzny dziecka i podczas regularnych spotkań konsultacyjnych z rodzicami, przybliża go im po to, by mogli lepiej rozumieć to, co dzieje się z ich dzieckiem. W przypadku nastolatków terapia przypomina rozmowę, w której nastolatek dzieli się tym, co przeżywa i z pomocą terapeuty stara się zrozumieć towarzyszące mu przeżycia i myśli. Wiek nastoletni wiąże się z powolnym usamodzielnianiem się młodej osoby i przekłada się na mniejsze włączanie rodziców nastolatka w terapię. Służy to temu, by nastolatek miał poczucie przestrzeni na przyglądanie się swoim uczuciom. Cel w terapii jest określany przez pacjenta, bo dzięki temu możliwe jest pojawienie się motywacji do pracy.

 

Kiedy zgłaszać się na psychoterapię?

Wychowanie dziecka zwykle wiąże się z wieloma rozterkami. Niejednokrotnie rodzice obserwują zaskakujące ich zachowania swoich podopiecznych, które budzą w nich szereg wątpliwości. Istnieje grupa zachowań adekwatnych dla danego wieku rozwojowego, jak koszmary senne, kłopoty z jedzeniem, wybuchy złości, które z czasem samoistnie zanikają. Jeśli jakieś zachowanie trwa dłużej i w znacznym stopniu zaburza codzienne funkcjonowanie dziecka/nastolatka i jego rodziny oraz przekłada się na pojawienie się innych trudności, wówczas warto rozważyć konsultację z psychoterapeutą, by zastanowić się nad możliwymi rozwiązaniami.

 

Ważne elementy psychoterapii dzieci i młodzieży

Psychoterapia jest procesem rozciągniętym w czasie. Częstotliwość spotkań jest zależna od zgłaszanego problemu i przyjętej metody leczenia. Najczęściej jednak spotkania odbywają się raz w tygodniu. Regularność spotkań ma ogromne znaczenie, ponieważ tylko dzięki stałości może budować się relacja między terapeutą i dzieckiem, w której dziecko ma szanse zaufać i przedstawić swoje trudności. Psychoterapeuta nie zastępuje rodzica, jest jedynie postacią, która ze względu na swoją neutralność pomaga dziecku przechodzić przez trudne myśli i uczucia. Budowanie zaufania wymaga poczucia komfortu, dlatego psychoterapeuta w swojej pracy kieruje się zasadą poufności – stara się przedstawiać rodzicom swoje rozumienie kłopotu nie ujawniając nikomu wątków poruszanych przez dziecko czy nastolatka. Wyjątek stanowi zagrożenie życia bądź zdrowia pacjenta wówczas terapeuta ma obowiązek poinformować rodziców. Skuteczność terapii i jej czas trwania jest wysoko skorelowana z rodzajem zgłaszanego problemu i zaangażowaniem każdej ze stron: dziecka, rodziców i psychoterapeuty. Brak regularności w spotkaniach, nieobecność rodziców na konsultacjach, częste nieobecności terapeuty mogą w znacznym stopniu spowalniać proces leczenia.

Agnieszka Róg
psychoterapeutka dzieci i młodzieży

 

Psychoterapia dzieci i młodzieży jest dziedziną wciąż się rozwijającą i posiadającą wiele udokumentowanych badaniami metod. W naszym ośrodku psychoterapię indywidualną dzieci i młodzieży prowadzą:

  • mgr Anna Mioduszewska – psychoterapia dzieci od 6 roku życia, psychoterapia młodzieży
  • mgr Martyna Zabielska – psychoterapia behawioralno-poznawcza dzieci od 2 r.ż. i młodzieży
  • mgr Anna Syropolska-Frelek – psychoterapia młodzieży
  • mgr Monika Tyszko – psychoterapia młodzieży
  • mgr Agnieszka Jeleń – pomoc psychologiczna dla dzieci od 10 r.ż i młodzieży

Jak wygląda psychoterapia dziecka?

Pracę z dzieckiem rozpoczynamy od spotkań mających charakter konsultacyjny. Najczęściej są to trzy pierwsze spotkania. Podczas tych spotkań psycholog zbiera wywiad od rodziców lub opiekunów prawnych odnośnie zgłaszanego problemu, dlatego też w Centrum-Ja na pierwsze spotkanie zapraszamy samych rodziców.

Kolejne spotkania poświęcone są na poznanie dziecka – jego obecnego funkcjonowania w domu, szkole oraz w kontakcie z dorosłymi. Ponadto psycholog zbiera informacje dotyczące rozwoju dziecka oraz poznaje zwyczaje rodziny, stosowane metody wychowawcze oraz zasady obowiązujące w domu.

Konsultacje kończą się rozmową psychologa z rodzicami i wspólnym zaplanowaniem działań mających na celu pomoc dziecku w trudnej dla niego sytuacji.

Konsultacje można wydłużyć, jeśli psycholog uzna, iż warto na zgłaszane przez rodziców problemy, spojrzeć z punktu medycznego. W takiej sytuacji proponowane są konsultacje u specjalistów, np.: pediatry, psychiatry, itp.

Zgłaszając się do psychologa dziecięcego warto na pierwsze spotkanie wziąć ze sobą: posiadane opinie psychologiczne, pedagogiczne, orzeczenia wydawane przez Poradnie Psychologiczno – Pedagogiczne, diagnozy psychiatryczne, wypisy z hospitalizacji, jeśli takie miały miejsce. Ponadto, jeśli dziecko uczęszcza do przedszkola lub szkoły, to warto dostarczyć opinię o funkcjonowaniu dziecka w w/w instytucjach.

W przypadku psychoterapii dziecka niezbędna jest współpraca rodziców z psychologiem, którzy między sesjami pełnią rolę „terapeutów” dziecka. Bez ścisłej współpracy ze strony rodziców efekty terapii dużo trudniej jest osiągnąć. Otrzymane zalecenia odnośnie postępowania z dzieckiem mają na celu wzmocnienie i utrwalenie efektów pracy na sesji.

W kontekście pracy z dzieckiem mają miejsce następujące formy oddziaływań terapeutycznych:

  • Indywidualna praca z dzieckiem przy zastosowaniu metod adekwatnych do wieku rozwojowego;
  • Praca z rodzicami – psychoedukacja odnośnie mechanizmów powodujących trudności dziecka; coaching rodzicielski;
  • Praca z całą rodziną odnośnie relacji poszczególnych członków systemu ze sobą.

Psychoterapia w przypadku zaburzeń wieku rozwojowego może być główną formą pomocy lub wsparciem w przypadku psychoterapii farmakologicznej.

Kamila Lenkiewicz 

Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD)

Praktycznie każdy z nas miał lub miewa natrętne, nieprzyjemne myśli. Takie, z którymi czujemy, że MUSIMY coś zrobić. Które powracają niczym bumerang – im mocniej je odrzucamy, tym mocniej w nas uderzają. Usilnie próbujemy odwrócić od nich uwagę, lecz bywa tak, że negatywnych myśli nie sposób zagłuszyć. Obsesje są niechciane, nie nasze, obce. Przyklejają się. Czujemy zatem, że należy z nimi walczyć, stawić im opór. „Nie zamknęłam drzwi auta, muszę się cofnąć„, „Nie zakręciłem gazu, muszę wrócić do mieszkania. Dlaczego się pojawiają? Jak sobie z nimi radzić? Co o nich wiemy?

Na początku warto zaznaczyć, że u podłoża zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD) leży dobrze znana każdemu emocja – lęk. Właśnie on, przez niektóre osoby opisywany jako napięcie lub dyskomfort, każe nam na przykład:

  • raz za razem, wielokrotnie myć dłonie, żeby mieć całkowitą pewność, że są czyste,
  • cofać się, by sprawdzić, czy zamknęliśmy drzwi mieszkania/firmy,
  • powtarzać w myślach jakieś zdanie, bo jeśli tego nie będziemy robić, wydarzy się coś złego,
  • nieustannie sprzątać mieszkanie…

Celem tych kompulsji jest obniżenie lęku. I rzeczywiście powtarzana czynność przynosi ulgę. Niestety jest ona krótkotrwała. Poza tym pojawia się poczucie winy, złość na siebie – nikt nie jest zadowolony, kiedy uświadomi sobie, że stracił kilkadziesiąt minut na szorowanie dłoni. Albo pół godziny na sprawdzanie gniazdek z mieszkaniu, przez co spóźnił się na spotkanie. I, co niezwykle istotne, za pomocą kompulsji zamiast konfrontować się z lękiem, unikamy go.

 

Jak zwalczyć OCD?

Jak więc sobie z nimi radzić? Odpowiedź może okazać się zaskakująca – pozwolić uporczywym myślom być i nie reagować na nie. Niech sobie płyną. Lęk nie rośnie w nieskończonść, w końcu zawsze opada. Trudność sprawiają bowiem nie same obsesje, a stosunek, jaki do nich mamy. Jeżeli myślę, że muszę umyć ręce, bo inaczej się zarażę, to problemem nie jest sama ta myśl, lecz często wręcz pewność, że złapię wirusa. Skoro tak uważam, to tak wygląda rzeczywistość.

To nieprawda. Aby się o tym przekonać, należy powstrzymać się przed ciągłym myciem dłoni. Bo jeśli umyję dłonie kilkadziesiąt razy w ciągu dnia, z dużym prawdopodobieństwem dojdę do wniosku, że w ten sposób zapobiegłam zarażeniu. Dzięki mojej zapobiegliwości jestem zdrowa.

U osób zdrowych i cierpiących na OCD obsesje nie różnią się treścią myśli, tylko ich nasileniem. Nasilenie zaś wynika właśnie z nadmiernego skupienia się nad nieprzyjemnymi myślami. Przeceniamy ich znaczenie.

Kompulsje mogę mieć różny charakter. Poza podejmowaniem działań (ww mycie dłoni), możemy unikać sytuacji, które wywołują obsesje („Jak tam pójdę, to stanie się coś złego”). Odmian OCD jest niezwykle wiele, dlatego tekst ten nie wyczerpuje tematu, a jedynie go nakreśla. Warto mieć świadomość, że wraz z OCD często współwystępuje depresja lub inne zaburzenia lękowe.

W leczeniu OCD przeważnie potrzebna jest specjalistyczna pomoc. Jednym ze skutecznych sposobów walki z OCD jest psychoterapia, której celem jest zmiana myślenia i zachowania. Jeśli masz problem podobnej natury, lub jakikolwiek inny, o którym chcesz porozmwiać, zapraszamy do naszej poradni.

Adam Dzik
psycholog
psychoterapeuta poznawczo-behawioralny

Napady paniki czyli tzw. nerwica lękowa z perspektywy poznawczo-behawioralnej

Klienci z napadami paniki przeważnie trafiają do nas wiosną i latem. Są przerażeni. Najczęściej przeszli już badania lekarskie i wiedzą, że ich problem, choć bardzo dolegliwy, nie ma podłoża somatycznego. Chcieliby się dowiedzieć co w takim razie dzieje się z nimi, dlaczego przytrafiło się to właśnie im oraz jak się z tego wyleczyć. Zwykle są wyjątkowo zmotywowani do współpracy z psychoterapeutą, bo w związku ze swoim problemem bardzo cierpią i choć unikają sytuacji, które mogłyby doprowadzić do napadów, to one i tak nawracają. Z czasem coraz częściej.

W trakcie ataków paniki pacjenci doświadczają zespołu objawów lękowych takich jak przyspieszone bicie serca, trudności z oddychaniem, zawroty głowy, pocenie się, poczucie odrealnienia świata lub swojej osoby. Boją się, że doznania te są objawami zawału, udaru lub że mogą powodować utratę przytomności, szaleństwo czy śmierć. Takie katastroficzne interpretacje doprowadzają do maksymalnego nasilenia się objawów, co jest skrajnie nieprzyjemne. Potem objawy stopniowo ustępują, pozostawiając po sobie jednak lęk przed kolejnym napadem. Bardzo szybko, ten tak zwany lęk antycypacyjny, staje się wyzwalaczem następnych napadów paniki. Niejednokrotnie zdarza się, że napad paniki wywoływany jest przez zagrażające myśli o charakterze obsesji. Ktoś może miewać myśli jak np. „Zrobię krzywdę swoim bliskim”, „Wyskoczę z okna” bać się ich i w ich następstwie doświadczać objawów lękowych, które przekształcają się w napad paniki.

Najczęściej pierwszy napad atak paniki zdarza się w sytuacji, w której niesprzyjające okoliczności życiowe sprawiają, że pacjenci myślą „Nie poradzę sobie”, na przykład kiedy istnieje ryzyko utraty pracy, czy dowiadują się o chorobie bliskiej osoby.
W takcie psychoterapii nasi klienci uczą się kontroli lęku, co pomaga nie dopuścić do występowania napadów paniki. Między innymi zdobywają wiedzę o procesach wywoływania i narastania lęku, dowiadują się jak odwracać uwagę od objawów za pomocą technik uważności i relaksacji, a także podejmują stopniowy powrót do czynności, których zaniechali w związku z pojawieniem się problemu. Gdy udaje się pozbyć ataków paniki, w psychoterapii przychodzi czas na przyjrzenie się osobowościowym mechanizmom, które sprawiły, że problem się pojawił. W wyniku tej pracy nasi klienci uczą się rozumieć siebie, a także przestają oceniać siebie samych negatywnie, co jest ważnym uwalniającym doświadczeniem.

Opis przypadku
Pani Paulina, 32 l., w momencie kiedy trafiła na psychoterapię miała napady paniki od dwóch lat. Będąc osobą z natury aktywną bardzo cierpiała z powodu stale zmniejszającej się liczby sytuacji, w których mogłaby uczestniczyć bez odczuwania paraliżującego lęku. Z obawy przed wystąpieniem napadu paniki przestała wychodzić ze znajomymi, unikała otwartej przestrzeni, źle się czuła w środkach transportu miejskiego, nawet przebywanie w open space w pracy było dla niej niekomfortowe. Najchętniej nie opuszczałaby mieszkania, co stało się przyczyną konfliktu w jej związku. Terapia p. Pauliny trwała rok, choć napady paniki ustąpiły po dwóch miesiącach (potem pojawiły się inne cele). W trakcie terapii pacjentka stopniowo zaczęła podejmować działania, z których wcześniej zrezygnowała. Odwiedzała centra handlowe, ponownie zaczęła przemieszczać się autobusami i metrem, chodziła na spacery i niekiedy do klubów. Przekonała się i uwierzyła, że poza dyskomfortem napady paniki niczym jej nie grożą. Ponadto sprawdziła, że im częściej wchodzi w lękotwórcze sytuacje, nie wycofując się gdy lęk narasta, tym bardziej komfortowo i sprawczo się w nich czuje oraz, iż wyjściowy lęk za każdym razem jest niższy. Dużo czasu zajęło p. Paulinie zaakceptowanie, że zaburzenie lękowe z napadami paniki przytrafiło się właśnie jej.

Dagmara Potęga-Sidorowicz
psycholog
pschoterapeutka behawioralno-poznawcza

Terapia EMDR (Eye Movement Desensitization and Reprocessing)

Eye Movement Desensitization and Reprocessing (EMDR) – nazwę tę wciąż najczęściej tłumaczy się na język polski jako „Terapia odwrażliwiania za pomocą ruchu gałek ocznych” i chociaż nie jest to tłumaczenie w pełni pasujące, ponieważ obecnie stosowane są różne formy stymulacji, to jak do tej pory nikt nie zaproponował bardziej trafnego określenia.

Francine Shapiro odkryła, że szybkie i powtarzające się ruchy oczami wpływają na obniżenie się poziomu lęku doświadczanego przez nią, kiedy myślała o trudnych sprawach. Przedstawiła pomysł badań nad tym zjawiskiem swojemu promotorowi pracy doktorskiej. Badania te wykazały skuteczność terapii prowadzonej wraz z procedurą, podczas której klient porusza gałkami ocznymi. Francine szczegółowo opisuje początki przygody oraz procedurę EMDR w książce „Zostawić przeszłość w przeszłości”.

Terapia EMDR została zastosowana na szerszą skalę w terapii weteranów z Wietnamu, którzy cierpieli na Zespół Stresu Pourazowego (PTSD), jest rekomendowana np. przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (APA) oraz Światową Organizację Zdrowia (WHO), jako skuteczna procedura leczenia doświadczeń traumatycznych.

EMDR to ustrukturalizowana forma terapii, ma dokładnie opisaną procedurę, poszczególne kroki. Szczególnie istotne jest odnalezienie sytuacji źródłowych, które mogą być przyczyną obecnych problemów – ta faza często powoduje zniecierpliwienie u klientów, którzy są bardzo ciekawi samego procesu przetwarzania. EMDR widzi zaburzenie klienta z takiej perspektywy: aktualne zachowania i reakcje mogą być manifestacją wcześniejszych i nieprzetworzonych emocji. Wcześniejsze doświadczenia mogą być też przyczyną powstania negatywnych przekonań swój temat, stanów depresyjnych, ataków paniki, problemów w relacjach, nadmiarowej złości, fobii, zaburzenia osobowości bordeline.

Elementem procesu terapii jest wspomaganie przetworzenia wcześniejszych doświadczeń w pamięci poprzez przesuwanie dłonią przed oczami pacjenta, tak jak to robiła Shapiro, czy używanie „pulsatorków” (patrz zdjęcie), które pacjent trzyma w dłoniach. Warto jednak pamiętać, że są to narzędzia terapii, a nie jej cel, więc nie na każdej sesji takie przetwarzanie się odbywa.

W procesie terapii EMDR klient pracuje nad negatywnymi przekonaniami dotyczącymi siebie i świata („jestem beznadziejny”, „nie poradzę sobie”, „świat jest zły”). Celem EMDR jest też uaktywnienie wrodzonego systemu przetwarzania informacji, integrującego w pamięci doświadczenia (jeżeli takie były), które ze względu na swoją siłę, specyfikę lub czas trwania przekroczyły możliwości poradzenia sobie i pozostają niezintegrowane, co powoduje ciągłe ich przeżywanie lub nadmiarowe i nieadekwatne reakcje na bodźce kojarzone z wydarzeniem, np. wypadkiem komunikacyjnym. EMDR pozwala na nadanie im właściwego znaczenia, zrozumienie, przetworzenie dotychczas nieprzeżytych emocji i zapisanie wspomnienia we właściwym miejscu w sieci pamięciowej („zostawić przeszłość w przeszłości”).

Monika Wicińska
psycholog
psychotraumatolog
interwent kryzysowy
terapeuta EMDR

Gdy dopada nas stres

Zbliżający się czas urlopów wiąże się dla nas z nadziejami na upragniony odpoczynek, albo też z obawą i troską o to, czy uda nam się wypocząć i dobrze wykorzystać przerwę w pracy. Może tak być choćby dlatego, że każda zmiana trybu funkcjonowania wiąże się ze stresem.Wyobraź sobie, że wyjeżdżasz na upragniony urlop, a jednak coś idzie nie po Twojej myśli – rozczarował Cię standard hotelu, rozchorowało się dziecko. Twój umysł będzie podpowiadał Ci od razu różne wyjaśnienia. Być może wyjazd nie był wystarczająco dobrze zaplanowany? Może uważasz, że w ogóle nie powinieneś brać urlopu? Być może przyszło Ci do głowy, że to wina … (tu wstaw odpowiednią osobę – żony, męża, biura podróży, innych wczasowiczów)?

Opisane zjawisko dotyczy również reakcji na stres. Stres definiowany jest jako reakcja adaptacyjna organizmu w sytuacji rozbieżności między wymaganiami sytuacji a możliwościami jednostki. To znaczy, że nasz organizm musi się zmobilizować, aby poradzić sobie z sytuacją, w której się znaleźliśmy. Otóż, na poziom odczuwanego stresu wpływ mają nie tylko zewnętrzne wydarzenia, na które często nie mamy wpływu, ale też to, w jaki sposób je postrzegamy. Różne osoby mogą bardzo podobnym wydarzeniom nadawać odmienne znaczenie. Takie interpretacje powstają w ułamku sekundy i nie mamy na nie wpływu. Psychologia poznawczo-behawioralna nazywa je „myślami automatycznymi”. Są to myśli, których pojawienie się i treść jest efektem automatycznych procesów zachodzących w naszym umyśle, nie zaś świadomego działania, pogłębionej refleksji itp. Ich treść decyduje o odczuwaniu konkretnych emocji, reakcjach fizjologicznych czy pośrednio o zachowaniu.

Myśli automatyczne pozwalają na szybkie reakcje i są nam potrzebne, aby sprawnie funkcjonować. Jednakże obarczone mogą być pewnymi błędami, działającymi tak, jakbyśmy patrzyli przez zabrudzone okulary. Na co dzień przestajemy dostrzegać, że one w ogóle istnieją. Przyzwyczajamy się do nich uznając, że tak po prostu wygląda świat. Jednym z takich błędów jest myślenie czarno-białe. Wracając do opowieści o urlopie będzie to uznanie całego wyjazdu za porażkę. Inne tego typu zniekształcenia to np. pomijanie pozytywów, nadmierne uogólnianie czy czytanie w czyichś myślach.

Myśli automatyczne pojawiają się w Twojej głowie również teraz, gdy czytasz ten tekst. Z pewnością masz o nim jakąś opinię, ale poproszony o uzasadnienie musiałbyś się chwilę zastanowić. Tak samo myśli automatyczne zazwyczaj pozostają nieuświadomione, ale możemy nauczyć się je odczytywać.

Stres to nieprzyjemne uczucie, którego chcemy się jak najszybciej pozbyć i wrócić do równowagi. Nie mamy wbudowanego przełącznika, który pozwoliłby go odciąć. Kontrola stresu to szereg umiejętności, które można w sobie rozwinąć na wielu różnych poziomach. Należy do nich nauka odpoczynku i relaksu naszego ciała, ale też umiejętność obserwacji i kontroli samego siebie – swoich myśli, uczuć czy też potrzeb.

Marcin Domurat
psycholog
psychoterapeuta poznawczo-behawioralny